Przekładnia kierownicza e92

[Vister3]

Cześć, 

 

Niestety dostałem informacje od warsztatu, że mam do wymiany maglownice. 
Mam mieszane odczucia do regeneracji, jak robiłem w e60 to niby było dobrze ale nie do końca było (to zupełnie inna historia)

Pytanie czy ktoś z was brał zamiennik, jeśli tak to jaki i jaki był efekt? Czy może jednak zamienniki jeszcze gorsze i zostaje tylko regeneracja albo ASO? 

 

Pacjent: e92 325ix 
Nr katalogowy części: 32 10 5A41179

[pioteror13]

17 minut temu, Vister3 napisał(a):

Cześć, 

 

Niestety dostałem informacje od warsztatu, że mam do wymiany maglownice. 
Mam mieszane odczucia do regeneracji, jak robiłem w e60 to niby było dobrze ale nie do końca było (to zupełnie inna historia)

Pytanie czy ktoś z was brał zamiennik, jeśli tak to jaki i jaki był efekt? Czy może jednak zamienniki jeszcze gorsze i zostaje tylko regeneracja albo ASO? 

 

Pacjent: e92 325ix 
Nr katalogowy części: 32 10 5A41179

Powiem tak ,każdy zamiennik będzie lepszy niż pseudo regeneracja ,co z tego że zeszlifują listwę ,wymienią uszczelniacze , skręcą mocniej listwę jak zaraz i tak będzie stukać.

Lepiej wstaw już sobie najtańszy zamiennik.

[pinokio177]

Ja u siebie kupowałem z ASO (nie są to nowe ale regenerowane z nowym numerem czesci ) ja mam u siebie tą zwykłą bez aktywnego ukladu kierowniczego, a u Ciebie jest Servotronic . tu masz link ile kosztuje w niemczech https://www.hubauer-shop.de/de/austausch-hydrolenkgetriebe-32106777473.html koszt to 4500zł na BMWstore ta sama kosztuje 6400 . ja bralem z ASO bo mialem szkode z nie mojej winy wiec mialem za darmo 

Edytowane 8 Czerwca przez pinokio177

[pioteror13]

Ten warsztat co dokładnie powiedział ? 

Ona cieknie ,ma luz na boki ? 

Może wystarczy ją skręcić po prostu na listwie ,jest tak taka śruba do ładowania luzów tylko trzeba uważać bo jak za mocno skręcisz to pojedziesz na prosto ,sam raz zrobiłem taki błąd u siebie 

[DracoBlue]

Ja od siebie mogę polecić regenerację od https://www.facebook.com/robert.arudnab.77
Robi na nowych listwach, nawet przekładnie active steering ogarnia i ludzie chwalą sobie

 

2 godziny temu, pioteror13 napisał(a):

Może wystarczy ją skręcić po prostu na listwie ,jest tak taka śruba do ładowania luzów tylko trzeba uważać bo jak za mocno skręcisz to pojedziesz na prosto ,sam raz zrobiłem taki błąd u siebie 

 

Trzeba też nasadkę zeszlifować na płasko, bo można obrobić srubę

[Vister3]

20 godzin temu, pioteror13 napisał(a):

Ten warsztat co dokładnie powiedział ? 

Ona cieknie ,ma luz na boki ? 

Może wystarczy ją skręcić po prostu na listwie ,jest tak taka śruba do ładowania luzów tylko trzeba uważać bo jak za mocno skręcisz to pojedziesz na prosto ,sam raz zrobiłem taki błąd u siebie 

Jakiś czas temu wyskoczyła mi dziura na drodze i byłem pewny, że to wahacz/końcówka drążka. Przy okazji wymiany chłodnicy poprosiłem o właśnie sprawdzenie tego. Dostałem info, że to jednak przekładnia i że jeszcze mam chwilę jeździć ale już szukać nowej - bez większych szczegółów, a sam też nie dopytałem. Jeśli chodzi o warsztat to nie chcę robić reklamy ani antyreklamy, natomiast jest to jeden z polecanych warsztatów w Szczecinie specjalizujący się tylko w bawarkach. Generalnie ufam im.

Objaw jest taki, że przy skręconych kołach, szczególnie w lewo, jest w jednym momencie luz z przeskakiwaniem. No i mam też minimalny luz na kierownicy na prostych.

W połowie lipca mam do zrobienia 4500 km i chciałem być pewny, "że koło mi nie odpadnie na autobanie". 

[pioteror13]

Godzinę temu, Vister3 napisał(a):

Jakiś czas temu wyskoczyła mi dziura na drodze i byłem pewny, że to wahacz/końcówka drążka. Przy okazji wymiany chłodnicy poprosiłem o właśnie sprawdzenie tego. Dostałem info, że to jednak przekładnia i że jeszcze mam chwilę jeździć ale już szukać nowej - bez większych szczegółów, a sam też nie dopytałem. Jeśli chodzi o warsztat to nie chcę robić reklamy ani antyreklamy, natomiast jest to jeden z polecanych warsztatów w Szczecinie specjalizujący się tylko w bawarkach. Generalnie ufam im.

Objaw jest taki, że przy skręconych kołach, szczególnie w lewo, jest w jednym momencie luz z przeskakiwaniem. No i mam też minimalny luz na kierownicy na prostych.

W połowie lipca mam do zrobienia 4500 km i chciałem być pewny, "że koło mi nie odpadnie na autobanie". 

Najpierw do wymiany drążki maglownicy bo pewnie " jabłka " dostały ,po to są wymienne i tak skonstruowane aby nawet przy uderzeniu bocznym maglownica nie oberwała